Wczytuję dane...

Woda morska i magnez transdermalny, czyli jak skutecznie uzupełnić naturalną pielęgnację.

Polska marka Lorient stawia na produkty wielofunkcyjne, które można łączyć i dodawać również do domowych kuracji, aby stworzyć jak najlepszą formułę. Czas przedstawić dwa niezwykłe płyny dla wielbicieli niestandardowych rozwiązań – magnez transdermalny i koncentrat wody morskiej. Do czego je wykorzystać i dlaczego warto?

Woda zdrowia doda.

Naturalny koncentrat wody z Morza Martwego polskiej marki Lorient, czyli inaczej mówiąc roztwór solny o charakterze magnezowo-potasowym, stanowi doskonały sposób na wsparcie skóry borykającej się z problemami. Płyn o wyjątkowych właściwościach pielęgnacyjno-leczniczych i terapeutycznych zawiera skondensowaną, słynną na całym świecie sól z Morza Martwego, pełną minerałów i pierwiastków śladowych niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Ma lekko kwaśny odczyn, dzięki czemu nie narusza warstwy ochronnej naskórka i nie podrażnia.

Kto powinien sięgnąć po wodę morską? Każdy, kto chce zadbać o cerę problematyczną lub skłonną do uczuleń.

Koncentrat (odpowiednio rozcieńczony) likwiduje podrażnienia oraz łagodzi dokuczliwe objawy alergii, egzemy, trądziku i łuszczycy. Dodatkowo zawarta w nim sól silnie regeneruje i głęboko odżywia, dzięki czemu to produkt idealny do kuracji antycellulitowych i odchudzających. Ponadto sprawdza się świetnie przy nadmiernej potliwości, wyraźnie hamując jej dokuczliwość.

Jak stosować koncentrat solanki z Morza Martwego?

Ponieważ to silnie skondensowany roztwór, zalecamy aplikowanie go tylko po właściwym rozcieńczeniu. Dwie łyżki solanki zmieszane ze szklanką wody mineralnej to świetny tonik do codziennej pielęgnacji twarzy. 50 ml koncentratu na 10 l wody w wannie to doskonały sposób na kąpiel przy problemach z trądzikiem na plecach. Do dbania o stopy, szczególnie z tendencją do pocenia, sprawdzi się mocniejsze stężenie – 200-350 ml na 5 litrów wody. Po trzech, czterech tygodniach regularnej kuracji widać satysfakcjonujące efekty.

Magnez w płynie

Magnez to jeden z najważniejszych pierwiastków występujących w procesach biochemicznych zachodzących w ludzkim organizmie. Jest niezbędny nie tylko do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego, mięśni, w tym serca, lecz także gwarantuje zachowanie równowagi gospodarki mineralnej. Jego niedobory objawiają się przykrymi dolegliwościami, np. stres, bezsenność, bolesne skurcze mięśni, drganie powiek czy chroniczne zmęczenie. Jak zwiększyć jego przyswajalność? Bardzo dobre efekty przynosi wchłanianie przez skórę.

Polska marka Lorient przygotowała produkt wyjątkowy.

Magnez transdermalny (czyli docierający przez skórę), to bezpieczny i naturalny preparat do pielęgnacji, który jednocześnie pozwala na odpowiednią suplementację tego pierwiastka. Ze względu na konsystencję bywa nazywany również oliwą lub oliwką magnezową, chociaż w składzie nie zawiera tłuszczu. Struktura chemiczna roztworu nadaje mu specyficzną mazistość, co czyni kosmetyk niezwykle wygodnym w aplikacji.

Nie tylko na skurcze

Do czego wykorzystać magnez transdermalny Lorient? Do intensywnej pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Przede wszystkim zatrzymuje wodę w naskórku, dzięki czemu działa silnie nawadniająco i nawilżająco. Wpływa również na prawidłowe funkcjonowanie mięśni, dlatego świetnie sprawdza się przy rozluźniających i relaksujących masażach całego ciała. Niezastąpiony po ciężkim treningu, przeforsowaniu, a nawet bólach menstruacyjnych. Delikatne wcieranie kosmetyku ułatwia zasypianie i uspokaja, roztwór warto zatem stosować po wieczornej kąpieli.

Dodatek do domowych kuracji

Zarówno koncentrat wody morskiej, jak i magnez transdermalny – obydwa polskiej marki Lorient – to niezastąpione produkty przy pielęgnacji w domowym zaciszu. Z ich pomocą można przygotować regenerujące maseczki, lecznicze kąpiele czy wykorzystać do masażu (magnez). Jeśli chcecie poznać więcej ich niezwykłych właściwości, zapraszamy do Mydlarni u Franciszka. Nasze konsultantki pomogą dobrać najlepsze rozwiązania, aby dbać o siebie naturalnie i efektywnie.