Wczytuję dane...

Kosmetyczne skarby z Syrii, czyli magia tradycyjnych receptur

Tylko trzy elementy

Syryjskie mydła z Aleppo wytwarzane są ręcznie, z użyciem zawsze tej samej receptury: oliwy z oliwek, oleju laurowego i słonej wody morskiej. W zależności od stężenia oleju działanie jest różne – im wyższe, tym silniejsze właściwości lecznicze. Wytłoczyny z liści wawrzynu szlachetnego (drzewa laurowego) doskonale łagodzą choroby skóry, takie jak łuszczyca, egzema czy trądzik. Codzienne stosowanie produktu minimalizuje przykre dolegliwości i pomaga szybciej wrócić do zdrowia. Z kolei oliwa z oliwek gwarantuje niezwykłe właściwości nawilżające, a woda morska utrwala całość kompozycji i nadaje delikatny aromat bryzy.

Jedna kostka syryjskiego mydła powstaje od 9 miesięcy do 2 lat, zawsze z użyciem tych samych składników w tych samych proporcjach, dzięki czemu jej niesamowite właściwości są identyczne w każdym egzemplarzu. W Mydlarni u Franciszka znajdziecie cztery rodzaje skarbów z Aleppo (podział ze względu na nasycenie): o zawartości 70%, 50, 35 i 20 oleju laurowego. Dla skóry problematycznej, tłustej, mieszanej i normalnej lepsza będzie wyższa (70% lub 50) – łagodzi i normalizuje. Przy cerze suchej i wrażliwej lepiej sięgnąć po niższe stężenie (35% lub 20) – natłuszcza i odżywia.

Tradycyjna receptura, nowoczesna odsłona

Jeśli wolicie lżejszą formułę produktu do mycia, a nie chcecie rezygnować z pielęgnacji skarbami z Aleppo, mamy dla Was dobrą wiadomość. W Mydlarni u Franciszka dostaniecie je również w płynnej postaci – 2w1 do ciała i włosów lub tylko do ciała w trzech niezwykłych zapachach: róży damasceńskiej, orientalnego ogrodu i pomarańczy. Niedawno wprowadziliśmy do sprzedaży jeszcze jedną nowość – płatki polskiej marki Lorient na bazie syryjskiego mydła o 35% stężeniu oleju laurowego.

Ta forma skarbu z Aleppo doskonale pasuje do pielęgnacji skóry czy włosów oraz świetnie sprawdza się w roli środka piorącego. Wystarczy rozpuścić 2-3 łyżki płatków w letniej wodzie i już można odświeżyć koronkowe bluzki, delikatne tkaniny, ubranka dziecięce albo wełniane swetry (jeszcze nigdy nie były tak gładkie, jak po tych płatkach, gwarantujemy). Roztwór wlewamy bezpośrednio do bębna lub szuflady na detergenty w pralce albo do miski z praniem ręcznym – zawsze działa fenomenalnie.

Produkt w tej postaci pozwala również na tworzenie własnych środków do higieny. Wystarczy uzyskać odpowiedni roztwór, dołożyć ulubione dodatki (oleje, zapachy, drobinki ścierające itp.) i gotowe – domowy żel pod prysznic, szampon czy mydło w płynie zrobione. Płatki to też niezastąpiony składnik odświeżających i leczniczych kąpieli dla stóp.

Bezpieczne z natury


Wszystkie produkty dostępne w Mydlarni u Franciszka są odpowiednio badane i atestowane. Dzięki temu zawsze macie pewność, że kupujecie prawdziwe, oryginalne i bezpieczne kosmetyki oraz akcesoria. Nasze syryjskie skarby pochodzą ze sprawdzonego źródła – małej, rodzinnej i certyfikowanej manufaktury. Całkowicie naturalne, nie mają żadnych szkodliwych substancji, sztucznych barwników czy dodatków zapachowych. Można ich używać przy cerze skłonnej do alergii, a nawet w przypadku atopowego zapalenia skóry. Naprawdę warto wypróbować, polecamy.