Masło Shea – naturalne źródło pielęgnacji
Tradycja afrykańskiego masłosza w Twojej łazience
Z serca afrykańskiego buszu
Masło Shea otrzymuje się z tłoczenia owoców Masłosza Parka – orzechów wielkością zbliżonych do śliwek. Drzewo rośnie tylko w dzikim buszu Afryki Zachodniej i Centralnej, zaczyna owocować po 20 latach i daje niewiele owoców. Z 20 kg owoców uzyskuje się zaledwie 1,5 kg masła, dlatego warto wybierać oryginalne, organiczne masło Shea, wytłaczane na zimno tradycyjną metodą.
Same plusy
Masło Shea intensywnie nawilża i regeneruje skórę. W temperaturze pokojowej ma zwartą konsystencję, a po rozgrzaniu w dłoniach zmienia się w odżywczy olejek. Dzięki kwasom tłuszczowym (linolenowemu, stearynowemu, oleinowemu i palmitynowemu) wnika w głębokie warstwy skóry, wspierając jej odbudowę i elastyczność.
Chroni i wspiera
Masło Shea przynosi ulgę przy suchych piętach, spierzchniętych ustach i opuchniętych oczach. Zmniejsza obrzęki, redukuje cienie i łagodzi podrażnienia. Warto stosować je solo lub jako składnik domowych maseczek, peelingów czy kuracji nawilżających. Pomaga w walce z cellulitem i rozstępami, zapobiegając utracie sprężystości skóry.
Dzięki witaminom A i E oraz kwasom tłuszczowym chroni przed wiatrem, mrozem i słońcem, zapobiega zmarszczkom i działa kojąco na podrażnienia. Doskonale się wchłania i jest dobrze tolerowane przez każdy typ skóry.
Jeden składnik – wiele zastosowań
Masło Shea to baza wielu kosmetyków – od balsamów na wagę, przez musy do ciała, po kremy do rąk. Nadaje skórze gładkość, nawilżenie i blask. Warto wybierać certyfikowane, czyste masło Shea w praktycznych opakowaniach (90 g i 140 g), które zachowa świeżość i pełnię właściwości.