Brokat w kosmetyce – piękno czy problem?

Brokat budzi coraz więcej kontrowersji – szczególnie w kontekście ekologii i mikroplastiku. Jednak jest to w dalszym ciągu nieodłączny element festiwalowego makijażu, sylwestrowych stylizacji i letnich imprez plenerowych. To błysk, który przyciąga wzrok i dodaje charakteru każdej stylizacji. Ale czy zastanawiałaś się kiedyś, z czego właściwie powstaje ten lśniący pyłek i czy jest on bezpieczny dla środowiska?

Dlaczego brokat szkodzi planecie?

Klasyczny brokat to nic innego jak malutkie kawałki plastiku, często pokrywane aluminium i barwnikami. To właśnie ta kombinacja daje mu intensywny blask, ale też czyni go problemem dla środowiska. Dlaczego tak jest?

• Nie ulega biodegradacji – brokat wykonany z tworzyw sztucznych nie rozkłada się naturalnie i pozostaje w środowisku przez setki lat.
• Jest zbyt drobny, by zatrzymały go filtry – trafia do ścieków, a stamtąd prosto do rzek i oceanów.
• Zanieczyszcza łańcuch pokarmowy – drobne cząsteczki kumulują się w organizmach wodnych, szkodząc rybom, ptakom i pośrednio również ludziom.

Co z brokatem w kosmetykach?

Nie każdy brokat nadaje się do kontaktu ze skórą – a tym bardziej z delikatną okolicą oczu czy ust. Ten błyszczący pyłek musi spełniać konkretne normy: musi być przebadany dermatologicznie, nie mieć ostrych krawędzi, nie wywoływać podrażnień ani uczuleń.

Dobrze dobrany produkt nie tylko efektownie się mieni, ale także jest łagodny dla cery – nawet tej najbardziej wrażliwej. Nie migruje do oczu, nie drapie, nie zostawia mikrocząsteczek.

Więc czy brokat musi szkodzić środowisku?

Nie! Coraz większą popularność zdobywają brokaty biodegradowalne. Rozkładają się w naturalnym środowisku bez szkody dla natury, nie zawierają mikroplastiku, są bezpieczne dla skóry i przyjazne dla planety. To idealny wybór w zgodzie z naturą oraz samym sobą.

Brokat celulozowy – naturalna alternatywa

Jednym z bezpiecznych produktów z wielkim błyskiem jest celulozowy brokat do makijażu twarzy i ciała VELVET marki Lorient. Efektowny i drobny, ale lekki i delikatny – idealny do makijażu oczu, podkreślenia policzków, rozświetlenia dekoltu i ramion, zdobienia włosów czy jako dodatek do balsamu dla efektu glow. W zestawie znajduje się także wegański, hipoalergiczny klej, który utrzyma brokat dokładnie tam, gdzie chcesz – przez długie godziny.

Błysk, który nosimy na skórze i zostawiamy w środowisku

Brokat nie musi być synonimem plastiku. Wystarczy wybrać mądrze – produkt, który nie tylko doda uroku, ale też zadba o Twoją skórę i o środowisko. Celulozowe brokaty to dowód na to, że można błyszczeć z klasą – bez szkody dla siebie i dla planety.

Jeśli kochasz efekt glamour, ale nie chcesz dokładać się do problemu mikroplastiku, postaw na świadome wybory. Bo dziś liczy się nie tylko to, jak wyglądasz, ale też jakie decyzje podejmujesz. Błyszcz odpowiedzialnie – z myślą o sobie, innych i świecie.